[2015]

OSTATNI DOMOWY MECZ RUNDY

Braki kadrowe, kontuzje, choroby, nowe koszulki, wiatr, a w tym wszystkim mecz z KS Puznówka.

Jako drużyna wiedzieliśmy ile pracy zostało włożone w ostatnie treningi. Mecz miał być dla nas weryfikacją tego, w jaki sposób się rozwijamy.

Pierwsze 20 minut meczu to agresja i odwaga, jakiej należało od nas oczekiwać. Otwieramy wynik spotkania. Kontrolujemy grę i może się to podobać. Kolejne dwadzieścia minut to czas, w którym oddajemy inicjatywę. Gra toczy się w zasadzie wyłącznie na naszej połowie, drużyna przyjezdna staje na głowie aby zdobyć bramkę i gdyby nie świetna dyspozycja Dawida Bogusza oraz rewelacyjna organizacja gry w obronie, prawdopodobnie rezultat meczu zmieniłby się na naszą niekorzyść.

Ostatnia część meczu to nasze odblokowanie się - wróciliśmy do tego, co pokazaliśmy w pierwszej fazie spotkania. To pozwala nam zdobyć jeszcze kilka bramek.

Mecz kończymy pozytywnym rezultatem, przede wszystkim z czystym kontem. Nawet jeśli nie wszystko piłkarsko było dziś na swoim miejscu, głowa była na boisku.

Chłopcy potrafią reagować na niekorzystne wydarzenia boiskowe, co pokazuje rozwój na tle mentalnym. Pamiętamy mecze jeszcze z początku tej rundy, gdy sytuacja była wręcz odwrotna. Nogi były na boisku, głowa - niekoniecznie. Drużyna, z którą przyszło nam się mierzyć miała pomysł na grę, natomiast chłopcy swoją dojrzałością boiskową zachowali spokój i potrafili wychodzić z kłopotów.

To jasny sygnał dla sztabu szkoleniowego, że rozwój naszych zawodników na tle mentalnym jest wyraźnie zadowalający.

Dziękujemy drużynie KS Puznówka za mecz, a kibicom za wsparcie i obecność podczas meczu.
Filip Łubian ⚽⚽
Mikołaj Trzpil ⚽⚽
Filip Szostak ⚽
Kacper Fronc ⚽ ... Zobacz więcejZobacz mniej

[2018]

PIŁKARSKIE EMOCJE W OTWOCKU

W sobotę przed południem przyjechaliśmy do Otwocka na ulicę Karczewską zmierzyć się z tamtejszym MKS-em Otwock.

Na spotkanie wyszliśmy zdeterminowani i głodni gry. Od pierwszych minut ruszyliśmy z odwagą i zaangażowaniem, jakiego wymagał trener. Ciężko zaprzeczyć tezie, że szczególnie u dzieci w sporcie wiele zależy od dyspozycji dnia - tym razem jednak widać było, że chłopcy byli wyspani i skoncentrowani.

Wychodziło nam niemal wszystko. Każdy pojedynek był podjęty z odwagą, a akcje realizowane mogły podobać się nawet najbardziej wybrednym kibicom. Bardzo lubimy takie dni jak ten. Oby więcej!

Dziękujemy drużynie MKS Otwock za świetny mecz, a także kibicom za doping i nieocenione wsparcie. ... Zobacz więcejZobacz mniej